Wyszukaj

Edukacja:

Dowiedz się więcej tutaj - Dowiedz się, jak - Przejdź do pełnej wersji - Zobacz więcej tutaj - Kliknij, aby zobaczyć więcej - Odkryj - kliknij tutaj - kliknij tutaj - kliknij tutaj - kliknij tutaj Wszyscy wiemy, że nawet ekspansja Chin nie sprawi, iż jęz. angielski nagle przestanie być najważniejszym językiem. W końcu chiński jest niezmiernie trudnym językiem, a poza tym na przykład mieszkaniec wschodnich Chin ma duże problemy z tym by porozumiewać się ze swoimi rodakami z zachodu. Cóż, a więc i tak angielski bez wątpienia warto znać. W zasadzie mieszkańcy Polski umieją porozumieć się po angielsku, naturalnie mowa akurat w tym momencie o młodszym pokoleniu. Choć nie jest powiedziane, że ogół Polaków świetnie zna język angielski...
A poza tym UE to w dalszym ciągu potęga. Jeśli można użyć porównania piłkarskiego, to Unia Europejska jest jak drużyna, która odnosiła wielkie sukcesy, powodowała, że świat stawał się piękniejszy, lecz później wpadła w bardzo duży kryzys. Miejmy w takim razie nadzieję, iż owy kryzys przeminie. Polska dzięki właśnie UE dużo szybciej się rozwija. Przecież gdyby nie chociażby współpraca gospodarcza z Niemcami, ciężko byłoby dla nas swobodnie przejść przez kryzys gospodarczy. Powinniśmy wiedzieć, iż w Polsce na stałe lub na pewien czas obecnie przebywa kilkaset tysięcy ludzi z Ukrainy i Białorusi. To bardzo dobrze pokazuje, że obraliśmy odpowiednią drogę. Przecież w 1990 roku Ukraina z Białorusią były bogatsze od Polski. Czyli w zasadzie Unia Europejska da się lubić.
Cóż, Polska to nie Norwegia i pozostałe skandynawskie kraje. Jeśli chcielibyśmy iść do przodu, konkurować z pozostałymi gospodarkami, nigdy nie możemy postawić na wysokie podatki. Inny przykład - po prostu polscy politycy za dużo pracują! Wielce kontrowersyjny pogląd, lecz naturalnie nie rozchodzi się tutaj o ciężką i efektywną pracę. Raczej mowa o tym, że politycy uchwalają zbyt wielką liczbę ustaw. Co sprawia w konsekwencji, iż znacznym problem Polski jest irytująca biurokracja. Wniosek? Musimy wybierać mądrych ludzi, lecz również sami mocno dążyć do tego, aby być inteligentnym wyborcą.
Choć nie jestem zbyt dużym miłośnikiem UE, uważam, że to za bardzo zbiurokratyzowana instytucja, która robi wiele złego dla Starego Kontynentu, to jednakże bardzo się cieszę, iż dziewięć lat temu weszliśmy do tego jakże elitarnego grona. Przecież przykład Ukrainy dobitnie pokazuje, że Polska miała dwa rozwiązania: Zachód albo Wschód. Choć na Wschodzie zasadniczo mieszkają bardziej sympatyczni ludzie, to jednakże Zachód jest o wiele zamożniejszy. Pewnie, że wolałbym, aby Polska była krajem, który byłby swoistym łącznikiem pomiędzy Zachodem, a Wschodem - Ukraina, lecz także choćby Chiny, bez członkostwa w UE, lecz to mało prawdopodobne. Przynajmniej na tę chwilę.